Sprawdzian zaliczony pomyślnie

Na stadionie Orła Białego piłkarska reprezentacja Piekar Śląskich podejmowała gości z Niemiec. Młodzież z roczników 1988 i 1989 zmierzyła się z S.C. Hertza Hamborn. Towarzyski mecz był ostatnim sprawdzianem piłkarzy przed wyjazdem na międzynarodowy turniej do Francji. Młodzież nie sprawiła zawodu, a wręcz sprawiła miłą niespodziankę.

Piekarzanie od pierwszych minut spotkania całkowicie dominowali na boisku. Bramki padały dosłownie jedna za drugą. Do końca pierwszej połowy reprezentacja Piekar zdobyła ich sześć. Natomiast goście wypracowali tylko jedną sytuację strzelecką, ale nie potrafili jej wykorzystać.

- W pierwszej połowie zagrał nasz podstawowy skład i chłopcy nie sprawili mi zawodu. Zagrali dokładnie tak, jak tego od nich oczekiwałem. W drugiej połowie na boisko weszli pozostali zawodnicy. Dzięki temu wszyscy mieli okazję się wykazać - mówi Andrzej Jęczek, trener reprezentacji Piekar.
Zmiana składu wpłynęła na rozwój wydarzeń na boisku. Gospodarze zdobyli już tylko jedną bramkę, a gościom udało się strzelić honorowego gola. Ostateczny wynik tego meczu to 7:1 dla piekarskiej drużyny.

- Grało nam się dobrze i nie mieliśmy żadnych problemów z przeciwnikiem. To my dyktowaliśmy warunki na boisku - podkreśla Piotr Wyderka, kapitan drużyny.

Bohaterem spotkania był Łukasz Bednarek, który zdobył aż cztery bramki. Dwie bramki strzelił Kamil Thiel, a Wojciech Franiel jedną. Ten sukces wzmógł apetyty naszych piłkarzy. Zgodnie zapowiadają, że zamierzają we Francji walczyć o najwyższe miejsce.

- Chłopcy prezentują dobrą grę i wysoki poziom umiejętności. Nie znamy naszych przeciwników, stąd trudno o jednoznaczne deklaracje. Będziemy walczyć i pokażemy, na co nas stać - zapowiada Jęczek.

W czwartek na międzynarodowy turniej do Francji wyjechały reprezentacje Piekar Śląskich z roczników 1988-1989 i 1992. Obie drużyny zmierzą się z zespołami z Francji, Belgii, Szkocji i Niemiec. Do kraju wrócą za tydzień.