Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sylwester, Piekary Śląskie

Agnieszka Strzelczyk
Sylwester, Piekary Śląskie: Malowanie okien, zatykanie kominów i inne psikusy robili młodzi ludzie w sylwestrową noc Ludzie spontanicznie spotykali się tuż po północy na ulicy i składali sobie życzenia noworoczne

Sylwester, Piekary Śląskie: Mało jest tradycyjnych zwyczajów związanych z sylwestrem, ale mimo to postanowiliśmy zapytać seniorów z Piekar Śląskich, jak pamiętają sylwestra w latach swojej młodości. - Na sylwestra mówiono wigilia nowego roku albo stary rok - mówi Zofia Bul, piekarzanaka.

Dawniej obchodzono ten dzień bardzo uroczyście. W kościołach odbywały się msze, a w domach trwały przygotowania. - Obowiązkowo trzeba było przygotować makówki, po raz ostatni w starym roku i karpia - mówi pani Zofia. - Ważne było, by nie zostawiać rozwieszonego prania, bo to oznaczało, że ktoś umrze.

- Kiedyś zwyczajem sylwestrowym były także wróżby, teraz praktykuje się to w andrzejki - mówi pani Zofia. Wśród wróżb było: wynoszenie śmieci, nasłuchiwanie szczekania psa, liczenie kołków w płocie i ustawianie butów w kierunku drzwi. - Od 24 grudnia nie wyrzucało się łupin orzechów, które wynoszono na dwór w sylwestra.

Kierunek, z którego dochodziło wtedy szczekanie psa wskazywał, z której strony nadejdzie kawaler - wspomina pani Zosia. Dawniej w tym dniu było wiele nakazów i zakazów. Panowie na pewno żałują, że teraz "zalewają chrobaka" nie przez mus, tylko chęci. - Mężczyzna musiał się w sylwestra upić, by zalać wszystkie błędy starego roku - wyjaśni a pani Zosia.

Żegnanie starego roku i witanie nowego odbywało się głośno i wesoło jak teraz. Ludzie chodzili na zabawy taneczne, albo świętowali w domu. Mało kto chodził na sylwestra pod chmurką, jak to bywa w tych czasach.
- W Kozłowej Górze po północy wszyscy mieszkańcy zbierali się przy jednym ze sklepów. Młodzi i starzy składali sobie życzenia i szli do domu albo z powrotem na zabawę - wspomina pani Zosia.

Zwyczaj robienia żartów w noc sylwestrową zachował się do dziś. - Zatykanie kominów, wyciąganie furtek i zamalowywanie okien - wylicza pani Zosia. - Młodzi zamalowywali okna, by gospodarze nie wiedzieli, że jest już dzień i bawili się dalej - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto