Szkółka piłkarska Juventusu będzie w Piekarach Śląskich

Wielki futbol puka do Piekar Śląskich. Właśnie finalizowane są rozmowy na temat otwarcia w naszym mieście akademii piłkarskiej słynnego Juventusu Turyn . Pierwsze zajęcia na obiektach MOSiR przy Olimpijskiej dla dzieci w wieku 5-12 lat mają odbyć się już 2 kwietnia.

- Mamy podpisaną umowę z JSS Polska - informuje prezes JSS Silesia Tomasz Sokoła, były wiceprezes Polonii Bytom. - Władze Piekar są bardzo zainteresowane otwarciem w tym mieście szkółki Juventusu. Pozostaje tylko kwestia sporządzenia listu intencyjnego i podpisania umowy - dodaje Skoła. Juventus Soccer Schools Silesia ma już swój profil na Facebooku, gdzie można zobaczyć logo śląskiej akademii.

- Po feriach zaczniemy akcję informacyjną. Gdy dzieci wrócą do szkół, będą mogły zobaczyć plakaty reklamujące naszą akademię. Trafimy też do przedszkoli. Bazą JSS Silesia najprawdopodobniej będzie ośrodek MOSiR-u przy Olimpijskiej. Tam w lutym uruchomimy nasze biuro - podkreśla Sokoła. Szkółka pod patronatem "Starej Damy" oznacza dla dzieci m.in. granie i trenowanie w oryginalnych strojach Juve. Zestaw sportowy, w który trzeba się zaopatrzyć, nie jest jednak tani - to prawie 360 złotych. Do tego trzeba doliczyć miesięczne czesne, około 140 zł. To sporo, zważywszy na fakt, że na przykład działająca od 1,5 roku w Piekarach Śl, Akademia Piłkarska Andaluzja pobiera składkę w wysokości 50 zł miesięcznie.

- Pieniądze w całości wracają do dzieciaków w formie strojów, czy sportowego sprzętu. Przeznaczamy je także na wyjazdy na turnieje, czy udział w ligowych rozgrywkach - wyjaśnia trener Akademii Dariusz Ficulak, który nie obawia się włoskiej konkurencji.

- Gdy zaczynaliśmy naszą działalność mieliśmy pod opieką ok. 30 dzieci. Dziś trenuje ich ponad 80 z roczników 2000-2007. Myślę, że powstanie nowej szkółki nie specjalnie wpłynie na naszą działalność, bo rodzice i dzieciaki doceniają panującą u nas atmosferę. Moim zdaniem szkółki wykorzystujące barwy i nazwy znanych klubów to typowa komercja, gdzie płaci się za użytkowanie logo - podkreśla Ficulak. - Mam tylko nadzieję, że nowa szkółka nie będzie traktowana w mieście priorytetowo np. przy ustalaniu godzin korzystania z miejskich obiektów sportowych - dodaje trener Andaluzji.
Konkurencji nie obawia się też MOSiR, który także szkoli młodych adeptów piłki kopanej.

- Szkolenie młodzieży nie jest naszym głównym zadaniem - podkreśla Krzysztof Seweryn z MOSiR. - My jedynie wypełniamy lukę jaka powstała po przeniesieniu sekcji piłkarskiej do innych dzielnic. Nie widzę więc nic złego w tym, że ktoś inny mógłby przejąć te zadania - dodaje.

Opłata za przynależność dzieci do MOSiR-u jest symboliczna i wynosi tylko 50 zł rocznie. Rodzice ponoszą jednak koszty zakupu sprzętu sportowego dla swoich pociech.

W Polsce działają już szkółki Barcelony, Ajaksu Amsterdam czy AC Milanu. To robi wrażenie, ale czy marka wielkiego klubu aż tak bardzo pobudzi wyobraźnie dzieci i ich rodziców? Twórcy JSS Silesia właśnie na to liczą.

- Oczywiście, najlepsi nasi adepci mogą przejść do drużyn juniorów Juventusu, ale naszym głównym zadaniem jest wychowanie piłkarzy dla klubów ze Śląska - przekonuje Marek Pieniążek, drugi z założycieli JSS Silesia, były dyrektor Polonii Bytom.