Tragedia w Piekarach Śląskich: Wypadek zauważyli współbiesiadnicy, którzy wraz z mężczyzną spożywali od rana alkohol. To oni wezwali policję i straż pożarną. Jednak strażakom nie udało się uratować 60-latka.
Mężczyzna wpadł do studni o głębokości ok. 6 metrów, na jej dnie było ok. 2 metrów wody. Według wstępnych ustaleń najprawdopodobniejszą przyczyną śmierci 60-latka było utonięcie. Mimo że sporo wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, policja nie wyklucza możliwości udziału osób trzecich - kompanów denata od kieliszka.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?