Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turyści z Piekar porażeni piorunem na Giewoncie

Katarzyna Nylec
Wejście na Giewont to "żelazny" punkt programu prawie każdego wypadu w Tatry, także dla piekarzan. Wycieczka powinna jednak być uzależniona od prognozy pogody
Wejście na Giewont to "żelazny" punkt programu prawie każdego wypadu w Tatry, także dla piekarzan. Wycieczka powinna jednak być uzależniona od prognozy pogody Marcin Szczepański
Dwóch turystów z Piekar Śląskich zostało porażonych piorunem podczas szalejącej burzy. Do wypadku doszło w niedzielę na Giewoncie

Beztroska wyprawa w góry połączona z chęcią przeżycia wakacyjnej przygody mogła mieć tragiczny finał. Dwóch piekarzan postanowiło w niedzielę zdobyć Giewont. 28-latkowie wspięli się na szczyt, gdy wokół szalała burza. Zostali porażeni piorunem. Jeden z nich - lżej ranny - telefonicznie wezwał pomoc. Drugi ma znacznie rozleglejsze poparzenia. Jest poparzony i ma połowiczny niedowład, ale jest przytomny. Tatrzańscy ratownicy przetransportowali ich śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala. - Mężczyzna wzywający pomoc również został poparzony. Z naszych obserwacji wynikało, że był w szoku i nie zdawał sobie do końca sprawy z tego, że również wymaga pomocy medycznej - wyjaśnia Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ratownicy nie kryli zdumienia, dlaczego mężczyźni w ogóle zdecydowali się wejść na szczyt, skoro burze zapowiadano wcześniej. - Tego dnia aura nie sprzyjała. Mężczyzni zapomnieli chyba o zdrowym rozsądku - komentuje Wojciechowski. A wiadomo, że Giewont do najbezpieczniejszych miejsc w pasmie górskim nie należy. Sięgający wysokości piętnastu metrów żelazny krzyż oraz metalowe łańcuchy asekuracyjne przyciągają wyładowania atmosferyczne. TOPR zanotował w swej historii aż 21 śmiertelnych wypadków porażenia piorunem. Ostatni przed miesiącem. Na Zamarłej Turni porażonych zostało siedem osób. Jedna nie przeżyła.

TOPR-owcy do znudzenia przestrzegają przed zagrożeniami czyhającymi w górach. - Przygotowaliśmy dla turystów specjalnych film trwający 30 minut, gdzie informujemy między innymi o zasadach udzielania pierwszej pomocy w takich wypadkach - dodaje ratownik.

Cennych rad przydatnych w czasie wyprawy w góry udzielają również piekarscy przewodnicy. Co robić w czasie burzy, by zminimalizować zagrożenie? - Kardynalną zasadą, jakiej należy się trzymać to natychmiastowe opuszczenie grzbietu góry - instruuje Dariusz Gacek, przewodnik górski, prezes Miejskiego Centrum Informacji i Turystyki w Piekarach Śląskich. - Należy zejść z wierzchołka nawet kosztem zejścia z wyznaczonych szlaków turystycznych - informuje prezes.

Warto pamiętać o urządzeniach, które przyciągają wyładowania. - Radziłbym wyłączyć telefony komórkowe i odstawić od siebie wszystkie metalowe przedmioty np. plecak ze stelażem. Pamiętajmy o tym, że przeczekać burze trzeba, ale nie pod wysokimi drzewami, które wprawdzie chronią przed deszczem, ale stanowią śmiertelne zagrożenie w czasie burzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto