Usiłowanie zabójstwa w Piekarach Śląskich. 23-latek rzucił się z nożem na rówieśnika. Usłyszał już zarzuty

Godzonego nożem 23-latka na klatce schodowej znalazł sąsiad

Drastyczne sceny rozegrały się na klatce schodowej jednego z budynków mieszkalnych w Piekarach Śląskich. W piątek, 24 kwietnia, przed godz. 21 mieszkańcy usłyszeli wołanie o pomoc. Ten, który jako pierwszy wyszedł z mieszkania, zauważył na podłodze rannego mężczyznę.

- Wciągnął go do swojego mieszkania i zaczął tamować krwawienie - mówi sierż. szt. Dariusz Dobrzański.

Na miejsce wezwani zostali funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji, którzy także udzielili pomocy rannemu. - Sprawdzili też, czy w mieszkaniu należącym do poszkodowanego nie znajduje się napastnik. Następnie na miejsce dojechała załoga pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala, gdzie wraca on do zdrowia - dodaje. sierż. szt. Dobrzański.

Podejrzany nie przyznał się do winy. Szukała go policja z całego miasta

Ustalono, że 23-latek został kilkukrotnie ugodzony nożem. Jako sprawcę wytypowano rówieśnika mężczyzny, w którego poszukiwania zaangażowano policjantów z wydziałów prewencji, kryminalnego oraz ruchu drogowego. W akcji udział wziął również technik kryminalistyki oraz przewodnik z psem tropiącym.

Zaledwie po kilku godzinach udało się zatrzymać podejrzanego, który najprawdopodobniej ukrywał się w mieszkaniu siostry. Badanie alkomatem wykazało, że był zupełnie trzeźwy.

- W niedzielę prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut usiłowania zabójstwa. 23-latek nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie - mówi sierż. szt. Dobrzański.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Ośrodek Zamiejscowy Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach z siedzibą w Piekarach Śląskich. Za usiłowanie zabójstwa 23-latkowi z Piekar Śląskich grozi dożywocie.