MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wojewoda dyskutował z wychowankami domu dziecka

Monika Krężel
Wojewoda Lechosław Jarzębski z nową dyrektor Haliną Czaplą-Ilgą wśród dzieci.
Wojewoda Lechosław Jarzębski z nową dyrektor Haliną Czaplą-Ilgą wśród dzieci.
Wojewoda śląski Lechosław Jarzębski odwiedził wczoraj piekarski dom dziecka, o którym wiele razy pisaliśmy. Powiedział dzieciom, że podtrzymuje decyzję o odwołaniu poprzedniego dyrektora. Dziewczyny się popłakały.

Wojewoda śląski Lechosław Jarzębski odwiedził wczoraj piekarski dom dziecka, o którym wiele razy pisaliśmy. Powiedział dzieciom, że podtrzymuje decyzję o odwołaniu poprzedniego dyrektora. Dziewczyny się popłakały.

- Rozmawiałem w tej sprawie z wieloma osobami, także z dyrektorami szkół, w których się uczycie - mówił wojewoda Jarzębski. - Większość młodzieży ma słabe wyniki w nauce. Nie chodzicie do szkoły, nie uczycie się. Decyzja o odwołaniu dyrektora była właściwa - dodał.

Przypomnijmy. W ubiegły piątek dzieci pojechały specjalnie do wojewody, żeby ich wysłuchał. Nie chciały, żeby odchodził z pracy ich ulubiony dyrektor Jerzy Chmielewski. Wojewoda obiecał, że przyjrzy się sprawie, odwiedzi dzieciaki i jeśli okaże się, że mają rację, zmieni decyzję o odwołaniu dyrektora.

Za duży luz

Tymczasem na liście zarzutów, które przygotował Śląski Urząd Wojewódzki, znalazły się m.in. coraz większa liczba przestępstw popełnianych przez dzieci, w tym kradzieży, awantur, pobić, picie alkoholu przez 12-letnie dzieci, zezwolenie na nocleg chłopaka jednej z dziewczyn czy wyjazd kolejnej wychowanki z chłopakiem na dwa tygodnie. Niektóre z dzieci mają po 170 godzin opuszczonych lekcji!

- Tu panowała dość duża tolerancja, trzeba to zmienić - stwierdził wojewoda. - Złe wyniki w nauce, absencja miały miejsce za czasów dyrektora Chmielewskiego. Dyrektor był wrażliwy, czuły, ale pozwalał na wiele i to wam się mogło podobać. Jednak złe wyniki w nauce nie mogą się podobać - dodał.

Nikt nas nie zmusi

Wojewoda porozmawiał z nową dyrekcją, wychowawcami, a także z dziećmi, ale nie chciał obecności mediów.

Tymczasem dziewczyny po spotkaniu wyszły zapłakane.

- Dyrektor nie zmusi nas do chodzenia do szkoły. Jeśli ja pokłócę się z wychowawczynią, to do szkoły nie pójdę - stwierdziła Ewa.

Ania skończyła 19 lat i od roku nie mieszka w domu dziecka. - Trzeba zmienić wychowawców - stwierdziła. - Sama opuszczałam lekcje za poprzedniej pani dyrektor, nawet nie zdałam. A teraz chodzę do technikum elektronicznego i jest dobrze - mówiła.

Trzy miesiące czasu

Sam wojewoda przyznał, że poważnym problemem jest konflikt między wychowawcami. W ubiegłym roku sześcioro wychowawców poszło jednocześnie na L-4. - Połowa jest za poprzednim dyrektorem, połowa przeciw, a konflikt przenosi się na dzieci - mówił wojewoda Jarzębski. - Prezydent Piekar Śl. z panią dyrektor placówki muszą rozwiązać ten konflikt.

Nowym dyrektorem jest Halina Czapla-Ilga, psycholog, która wcześniej pracowała m.in. w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie.

- Za trzy miesiące chcę tu przyjechać i zobaczyć, co się zmieniło - zapowiedział wojewoda Jarzębski.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto