Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdania są podzielone. Pomysł stref płatnego parkowania jednym się podoba, drugim wcale

Iwona Makarska
Iwona Makarska
O strefach płatnego parkowania mówi się już od dawna. Nurtuje zarówno radnych, którzy decyzję o jej stworzeniu w mieście podjęli już w ubiegłej kadencji, jak i mieszkańców. W obu grupach zdania są jednak podzielone. Przekonaliśmy się o tym sami.

Marka Wójcika spotykamy wczesnym popołudniem na głównej ul. Bytomskiej. Jest tutaj pełno sklepów, są markety, przychodnie, banki, a z zaparkowaniem... ciężko. - O tej porze to jest katastrofa. Nie ma gdzie stanąć, a samochodów jeździ coraz więcej. Strefy miałyby sens. Jestem za - mówi. - Przydałyby się też porządne, duże parkingi, bo te przy drogach to tylko utrudnienie dla kierowców. Tylko gdzie one miałyby być? - pyta.

Odmienne zdanie ma Halina Kubik, którą sama myśl o płatnych parkingach już przeraża. - Lepiej by było, gdyby były niepłatne, bo teraz każdy pieniądz się liczy dla rodziny. Na pewno takie parkowanie stałoby się obciążeniem finansowym. Za każdą godzinę trzeba będzie płacić, a czasem człowiek tylko do apteki na chwilę idzie - mówi.

Piekary Śląskie w projekcie Śląska Karta Usług Publicznych. Ale stref płatnego parkowania nie ma

16 lipca 2009 roku Rada Miasta jednomyślnie zdecydowała o przystąpieniu Piekar Śląskich do projektu Śląskiej Karty Usług Publicznych. Tym samym zaakceptowała utworzenia stref płatnego parkowania w centrum wraz z systemem parkomatów do pobierania opłat za parkowanie. Na sesji 20 grudnia 2012 roku radni uchwalili strefy płatnego parkowania oraz regulamin korzystania z nich. Stref nie ma do tej pory.

Miasto wycofa się z projektu?

Dziś pojawiła się możliwość wycofania z projektu ŚKUP bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Co na to radni? Jedni nie widzą korzyści z powstania stref, drudzy wprost przeciwnie - uważają, że to bardzo dobre rozwiązanie dla miasta.

Radni Rady Miasta Piekary Śląskie są podzieleni w sprawie stref płatnego parkowania

- Obciąży to przede wszystkim przedsiębiorców, którzy mają zlokalizowane swoje firmy w zaplanowanych strefach, a ponadto będą musieli ponosić koszty parkowania własnych pojazdów. Oznacza to też ucieczkę potencjalnych klientów do super i hipermarketów. - mówi Łukasz Ściebiorowski. - Być może właśnie brak takiej strefy wyróżni nas pozytywnie na tle innych miast i to jako miasto powinniśmy podkreślać, że do nas można przyjechać np. na zakupy i nie płacić dodatkowo za parking - dodaje.

- Systemem stref płatnego parkowania nie powinno się ludzi "straszyć" - mówi Stanisław Korfanty. - Rozsądek nakazuje uruchomienie systemu, tak problemy z brakiem miejsc parkingowych rozwiązują nowocześnie zarządzane miasta. Dopiero wówczas przyjdzie czas na obiektywną ocenę funkcjonowania stref płatnego parkowania w centrum naszego miasta - wyjaśnia.

Burzliwe dyskusje trwają, decyzja jeszcze nie podjęta. I wygląda na to, że zanim zostanie ustalone wspólne stanowisko będziemy musieli na nią jeszcze trochę poczekać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto