Zamysł powstania Kalwarii na wzgórzu Cerekwica ujawnił ks. Jan Alojzy Ficek. Realnych kształtów przybrał jednak dopiero za czasów ks. Bernarda Purkopa, piekarskiego proboszcza w latach 1862 - 1882. To dzięki jego staraniom uzyskany został teren całego wzgórza pod budowę przyszłego obiektu pątniczego. Ks. Purkop przeniósł na Cerekwicę statuę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej, która miała czuwać nad wzgórzem.
Kościół kalwaryjski wybudowany został na szczycie wzgórza w latach 1893 - 1896 w stylu neogotyckim. Można powiedzieć, że jest skupieniem XI, XII i XIII stacji Drogi Krzyżowej. Pierwsza msza na kalwarii, odbyła się 23 czerwca 1896 roku. Odprawił ją Władysław Schneider, który zaprojektował Kalwarię.
Kaplice na wzgórzu
Koncepcja zabudowy Cere-kwicy kaplicami Drogi Krzyżowej pojawiła się w 1869 roku. Wtedy także, powstał pierwszy społeczny komitet budowy Kalwarii, w którego skład wchodzili piekarzanie. Pierwsza kaplica wystawiona została jeszcze w 1869 roku, a do 1882 roku wybudowano dalszych pięć kaplic.
Kaplice zaprojektował Edward Schneider. Wybudowane są w różnych stylach architektonicznych i urozmaiconym układzie urbanistycznym. Rozmieszczenie miało pomóc pielgrzymom w przemieszczaniu się. We wszystkich kaplicach nad drzwiami, w drewnianych krzyżach umieszczono pod szybkami kamyki z Jerozolimskiej Drogi Krzyżowej.
Góra oliwna i ogród
Historyczne sceny z ostatnich dni Chrystusa przedstawiają dodatkowe kaplice: Wieczernik, Dwór Annasza, Dom Piłata, Pałac Kajfasza, Pałac Heroda. Osobliwą Kaplicą są Gradusy - Święte Schody. Wzdłuż kalwaryjskiego muru zbudowano także 15 kaplic różańcowych. Każde pięć kolejnych kaplic symbolizujących tajemnice radosne, bolesne i chwalebne. Dodatkowo wzniesiono kaplice: św. Heleny, która odnalazła drzewo Krzyża Św. Jest też grób Matki Bożej.
Na terenie wzgórza kalwaryjskiego znajduje się także Ogród Oliwny, w którym w 1890 roku posadzono 42 gatunki egzotycznych drzew i krzewów. Na Górze Oliwnej jest pomnik Chrystusa modlącego się przed męką i nieco oddalone kamienne figury śpiących Apostołów Piotra, Jakuba i Jana oraz most na rzece Cedron. Z opowiadań starszych piekarzan wynika, że w okresie międzywojennym można było tam znaleźć złote, 24-karatowe monety. - Za moich czasów mówiło się na to goldschtick - mówi Irena Leszczyńska, piekarzanka. - Mój ojciec znalazł kilka i przetopił je na łańcuszki i pierścionki.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?