W Piekarach Śląskich mamy wiele gatunków sów. Najwięcej jest uszatek. W zależności od roku występuje od czterech do ośmiu par. Można je zobaczyć np. na kalwarii, w Szarleju i w Brzezinach Śląskich. W latach 90-tych w Dąbrówce Wielkiej poza uszatką licznie notowane były dwa inne gatunki: płomykówka i pójdźka. Występują jeszcze w rejonie Rybnika. Ale to sowy, które wycofują się z terenu Śląska. W Polsce występuje 10 lęgowych gatunków sów. Ogólnie na terenie Górnego Śląska najliczniejszymi sowami oprócz uszatek są puszczyki. O tych tajemniczych stworzeniach więcej ciekawostek dowiemy się dzisiaj w kinie Zacisze, a opowiedzą nam o nich przyrodnicy z Piekarskiego Stowarzyszenia Przyrodników. Początek o godz. 19. O 19.40 dowiemy się o wizerunku sowy wykorzystywanym na znaczkach pocztowych. Opowie o tym Stanisław Sikora, który następnie uraczy nas historią swojej przygody z rodziną puszczyków. O godz. 20.20 Adam Szczepańczyk opowie o „Sytuacji pójdźki w Piekarach Śląskich i w Polsce”. Po jego wykładzie nastąpi 20-minutowa przerwa. Następnie, o godz. 20.50 zobaczymy film dokumentalny „Płomykówka - sowa z sąsiedztwa”. Na zakończenie Piekarskiej Nocy Sów miłośnicy tych ptaków wybiorą się na kalwarię by prowadzić nasłuch sów.
Wstęp na imprezę jest bezpłatny.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?