Orzeł Biały Brzeziny Śląskie awansował na pozycje lidera bytomskiej A-klasy. Pieka-rzanie w ostatniej kolejce pokonali u siebie Gwarka II Tarnowskie Góry 2:1 i wykorzystali tym samym potknięcie LKS Żyglin, który zremisował 3:3 z Górnikiem Bobrowniki Śląskie.
Dzięki temu podopieczni trenera Jana Spyry mają punkt przewagi nad wiceliderem. To spore zaskoczenie, bo przecież jeszcze kilka tygodni temu spadkowicz z ligi okręgowej miał się co najwyżej liczyć w walce o uniknięcie kolejnej degradacji. Wystarczy przypomnieć porażkę 1:6 z Polonią II Bytom na inaugurację. Teraz piekarskie orły mogą pochwalić się serią sześciu zwycięstw z rzędu i efektowną wędrówką na szczyt stawki.
- Chwalić będziemy się mogli w czerwcu 2014, gdy rozgrywki dobiegną już końca - studzi emocje prezes klubu Tadeusz Wieczorek. - Oczywiście cieszymy się, że jesteśmy samodzielnym liderem. To przede wszystkim zasługa dobrej atmosfery w szatni, której na początku sezonu brakowało. Teraz jest wszystko poukładane, mamy szeroką kadrę i w drużynie panuje fajna rywalizacja - relacjonuje sternik z Brzezin Śl.
W hurraoptymizm nie popada także trener Orła, który dołączył do drużyny na krótko przed sezonem. - Pierwszy poważny mecz przed startem ligi rozegraliśmy na tydzień przed inauguracją. Wcześniej musieliśmy odwołać sparing, bo miałem do gry sześciu zawodników - wspomina Jan Spyra. - Później przyszło nam się zmierzyć z Polonią II Bytom, a potyczka zakończyła się katastrofą.
W międzyczasie obdzwoniłem jednak kilku moich byłych zawodników, których nie chciano w innych klubach. Potem pozostała już tylko praca, praca i jeszcze raz praca. Koło zamachowe ruszyło, ale trzeba pamiętać, że przed nami jeszcze 17 spotkań do rozegrania. Na razie to takie pisanie patykiem po wodzie, tym bardziej, że w kilku spotkaniach dopisało nam szczęście.
Sytuacja w tabeli jest taka, że jedna kolejka może wywrócić ją do góry nogami. Przed nami jeszcze mecze m. in z Polonią II, która jest głównym kandydatem do awansu oraz niedawnym liderem, czyli Czarnymi Kozłowa Góra. Biorąc pod uwagę, że jeszcze niedawno zapowiadaliśmy obronę przed spadkiem, dziś możemy być zadowoleni. Skromnie powiem, że w ostatecznym rozrachunku stawiałbym nas w przedziale 4-8 - podkreśla trener Spyra.
W bytomskiej A-klasie nieźle radzą sobie także inne drużyny z Piekar Śl. Kontaktu z czołówką nie tracą Andaluzja Brzozowice-Kamień i Czarni Kozłowa Góra. Obie drużyny zdobyły do tej pory odpowiednio 25 i 24 punkty, tracąc do lidera zaledwie kilka "oczek". Powoli od dna tabeli odbija się natomiast KS Piekary.
Kolejne mecze już w ten weekend. Orzeł podejmie u siebie Dramę Zbrosławice, a KS Piekary Rozbark Bytom (oba w sob. o godz. 14.30). W tym samym czasie Czarni zagrają na wyjeździe z Orłem Bobrowniki, a Andaluzja pojedzie w niedzielę na mecz z rezerwami Gwarka.
Do końca rundy zostały jeszcze dwie kolejki, ale 9-10 listopada zostaną rozegrane mecze z wiosny.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?