Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił skargę piekarskiej rady miasta na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody śląskiego. Rozstrzygnięcie mówiło, że uchwała dotycząca ograniczenia czasu otwarcia sklepów we wszystkie dni tygodnia i lokali gastronomicznych w niedzielę do godz. 22 jest niezgodna z prawem. Fala protestów mieszkańców i niektórych radnych widać nie była bezpodstawna.
Młodzi ludzie wiedzieli, że pomysł jest niezgodny z prawem i Konstytucją RP. - Od razu wiedziałem, że nic z tego nie będzie - mówi Łukasz Mróz. - Przecież ograniczanie godzin handlu to naruszenie naszych konstytucyjnych praw - dodaje.
Uchwała ta została przegłosowana mimo licznych protestów nie tylko zwykłych mieszkańców, ale i przedsiębiorców, którzy obawiali się, że będą musieli zmniejszyć liczbę osób zatrudnionych. W sierpniu wojewoda śląski stwierdził nieważność uchwałę piekarskiej rady, a w uzasadnieniu podzielił argumentację radnego Tomasza Flodrowskiego.
- Wskazałem między innymi na naruszenie przez uchwałę konstytucyjnych zasad równości wobec prawa i swobody działalności gospodarczej - mówi Flodrowski.
Sędziowie Wojwódzkiego Sądu Administracyjnego 21 listopada wydali wyrok, w którym przyznali rację wojewodzie i opozycyjnym radnym oddalając skargę na rozstrzygnięcie nadzorcze. Prawnicy urzędu miasta zwrócili się z wnioskiem o uzasadnienie orzeczenia sądu.
- Prezydent Korfanty rozważa wniesienie do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargi kasacyjnej od wyroku WSA - mówi Flodrowski.
Przypomnijmy: uchwała obejmowała odrębne godziny handlu dla restauracji i restauracji hotelowych, lokali gastronomicznych i ogródków piwnych oraz sklepów i stacji benzynowych. Dlatego nadzór wojewody stwierdził jej nieważność jako niezgodną z Konstytucją RP.
Radni Tomasz Flodrowski i Łukasz Ściebiorowski nie zgadzali się z argumentami wiceprezydenta, które wytaczał podczas wrześniowej sesji rady miasta.
- Taka forma narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa. Nie można rozróżniać takich samych podmiotów. Przecież ogródek piwny to taka sama część lokalu jak kuchnia, bar czy toaleta - dodaje Flodrowski.
Jak widać Flodrowski się nie mylił, ale mimo prezydent proszą o uzasadnienie wyroku i być może wniosą skargę raz jeszcze. Kiedy skończy się ta sprawa? Nie wiadomo.
Uchwała o zakazie handlu została unieważniona. Pomysł wniesienia skargi pojawił się we wrześniu
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?