Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymka mężczyzn do Piekar Śląskich

Agnieszka Strzelczyk
Pielgrzymka mężczyzn do Piekar Śląskich przyciąga pątników z całego regionu. Rafał Połedniok i Henryk Ładoń wybierają się na nią pieszo, zaś Marek Dragan po raz drugi przejedzie 40 km na rowerze. Pisze A. Strzelczyk

Pobudka o 5 rano i 40 kilometrów trasy do przejechania. Tak rozpocznie się pielgrzymka Marka Dragana z Żor. - Pielgrzymka mężczyzn do Piekar Śląskich to w mojej rodzinie tradycja- mówi pan Marek. - Kiedy byłem mały, jeździłem z ojcem samochodem. W zeszłym roku postanowiliśmy pojechać ze szwagrem na rowerach i już raczej przy tym zostaniemy- dodaje.

Pan Marek musi wstać o 5 rano, aby przejechać prawie 40- kilometrowy odcinek z Żor do Piekar Śląskich. - Im bliżej jesteśmy celu, tym więcej rowerzystów pojawia się na naszej drodze - mówi. - Na szczęście nie musimy brać na plecy prowiantu, bo wujek, który jedzie samochodem, zabiera wszystko - dodaje.

Rowerzyści, których pan Marek spotkał na drodze do Piekar byli pewni, że jeśli ktoś zaczyna pielgrzymować na rowerze, to już przy tym pozostanie. Mieszkaniec Żor zarzeka się będzie kontynuował tradycję. - Postaram się namówić narzeczoną do rowerowej pielgrzymki w sierpniu - uśmiecha się.

Nie da się ukryć, że na pielgrzymkę mężczyzn do Piekar przychodzi bardzo wielu mężczyzn z sąsiednich miast. Niejednokrotnie całymi rodzinami. - Odkąd pamiętam, chodzimy na pielgrzymkę mężczyzn pieszo - mówi Rafał Połedniok, mieszkaniec Radzionkowa. - W dzieciństwie chodziłem z tatą, wujkami i kuzynami. Teraz chodzę z kolegami. Zawsze wybieramy tę samą trasę, przez Księżą Górę - dodaje.

Pielgrzymka mężczyzn do Piekar [PLAN PIELGRZYMKI]

Pan Rafał zabiera na pielgrzymkę kanapki, które przygotowuje mu żona. - Wychodzimy z domu o 9, ale kiedy docieramy na miejsce, trzeba coś zjeść - mówi. - Oczywiście zawsze mamy ze sobą koc, by móc usiąść pod drzewem- dodaje.

Starsi pątnicy zabierają rozkładane krzesełka, młodzi zadowalają się kocem. - Dwadzieścia lat temu też siedziałem na kocu, ale teraz nogi już nie te same - mówi Henryk Ładoń z Bytomia. - Razem z moim synem chodzimy na pielgrzymkę przez Radzionków i Księżą Górę. Wychodzimy z domu przed godziną dziewiątą - dodaje.

Przypomnijmy: przygotowania do przyjęcia około 100 tys. pątników rozpoczną się o godz. 8.30 modlitwą różańcową w bazylice Najświętszej Maryi Panny.O godz. 9.30 pielgrzymi zmówią litanię do Matki Boskiej Piekarskiej, a potem na Kalwarię ruszy procesja z cudownym obrazem. O godz. 10 odbędzie się uroczysta msza święta, której przewodniczył będzie kard. Dominik Duka z Pragi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto