Niestety z tej ważnej i prestiżowej potyczki zwycięsko wyszli przyjezdni, którzy bezlitośnie wykorzystali niemoc podopiecznych trenera Sławomira Szenkel.
- Jestem rozczarowany postawą moich zawodników - nie krył rozgoryczenia prezes Olimpii, Tadeusz Smyła. - Drużyna we wszystkich formacjach nie funkcjonowała dobrze - dodał sternik piekarzan.
Wpływ na taki przebieg wydarzeń z całą pewnością miała nieobecność Mariusza Kempysa, który w Łodzi doznał bardzo groźnej kontuzji. Do tej pory to on był siłą napędową Olimpii.
- To prawda, że Mariusz stanowi 50 procent siły motorycznej zespołu, ale kadra liczy kilkunastu piłkarzy, a tylko jeden z nich w meczu z Viretem zasłużył na dobrą ocenę - relacjonował Smyła. W oczach prezesa uznanie zyskał Krzysztof Kuryłek, który był najskuteczniejszym zawodnikiem w ekipie gospodarzy, ale nawet jego dobra postawa nie mogła zmienić od początku źle układających się dla Olimpii losów spotkania. Zawiercianie od początku budowali przewagę, a gospodarze ani razu nie wyszli na prowadzenie. Ostatni raz udało im się wyrównać w 16 min., gdy na świetlnej tablicy widniał wynik 9:9. Potem ta sztuka już im się nie udała, a goście prowadzili już nawet 10 punktami. Ostatecznie potyczka zakończyła się wynikiem 26:33.
Kolejnym rywalem Olimpii będzie na wyjeździe drużyna AZS-u Radom. Nie wiadomo jednak, czy zespół nie pojedzie na mecz z kolejnym osłabienie, bo w meczu z Viretem kontuzji pachwiny doznał Kuryłek i jego występ stanął pod znakiem zapytania.
W międzyczasie szpital opuścił Mariusz Kempys, który trafił tam z pękniętą nerkę i uszkodzonym płucem. - Bóle w okolicach żeber już ustąpiły, ale teraz przed Mariuszem długi okres rekonwalescencji. Nie rozmawialiśmy jeszcze o jego powrocie na parkiet, bo to stanowczo za wcześnie - podkreśla Smyła.
Tymczasem do klubu dotarł materiał filmowy z feralnego meczu w Łodzi. - Na spowolnieniu wyraźnie widać atak łokciem na Mariusza. Kamera wychwyciła także wulgarne okrzyki miejscowych kibiców pod jego adresem - kręci głową prezes Olimpii.
Patryk Trybulec
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?