Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fontanna, czy nie, ale regulamin musi być. Nawet jeśli brzmi absurdalnie

PSZ
Fot. Jerzy Kozera
W czasie lutowej sesji Rady Miasta, radni uchwalili regulamin fontanny stojącej przy ul. Bytomskiej. Przy czym nazwa „fontanna” jest tu dosyć umowna, bo stojący tam obiekt niewiele ma wspólnego tradycyjną fontanną miejską.

Ryneczek miejski przy ul. Bytomskiej w założeniu miał być miejscem, gdzie piekarzanie będą mogli przyjść, usiąść na ławce i wypocząć. Od początku jednak narzekano na to, że będzie to trudne, ponieważ znajduje się on przy najbardziej ruchliwej ulicy Piekar Śląskich.

Ozdobą ryneczku jest też fontanna. A raczej pewna interpretacja na temat fontanny.

- Wydaje mi się, że to jednak pewnego rodzaju nieporozumienie, bo wszyscy mamy wyobrażenie, jak powinna wyglądać fontanna. Jest jakiś zbiornik i woda tryskająca na wszystkie strony. A tu mamy jednolity blok, po którym spływa woda - mówi Jerzy Kozera z Piekarskiej Grupy Inicjatyw.

Władze miasta uznały jednak, że skoro jest fontanna, to trzeba dla niej... stworzyć regulamin. A dokładniej - dla tych, którzy będą przebywali w jej otoczeniu. Czytamy w nim m.in. że zakazuje się nabierania i wylewania wody z fontanny, kąpieli i mycia zwierząt w fontannie, wrzucania do niej żwirku, piasku, papierków, zabawek czy innych śmieci, a także umieszczania na niej reklam, napisów i ogłoszeń. - Przecież ta fontanna to stojący blok! W jaki sposób ma ktoś do niej wrzucić zabawkę? - pyta retorycznie Jerzy Kozera i dodaje, nieco ironizując: - Ciężko też do niej przykleić reklamę, bo przecież po fontannie cieknie cały czas woda. Jeżeli nie jest ona czynna, a nawierzchnia jest sucha, to jest to jeszcze możliwe, ale tak to nie można tego zrobić - podkreśla.

Najlepiej zburzyć i zbudować od nowa

Trudno jest również w tej fontannie się kąpać, choć na upartego, ktoś mógłby spróbować w niej umyć swojego psa albo i siebie. Miasto jest jednak innego zdania i uważa, że zakazane w regulaminie czynności są tam możliwe do zrealizowania.

- Kształt fontanny znajdującej się na Placu Noblistów Śląskich umożliwia nabieranie i wylewanie wody z fontanny, w szczególności przez bawiące się tam dzieci. Na tego typu fontannach możliwe jest również wieszanie ogłoszeń - przekonuje Szymon Krawiec z biura prasowego Urzędu Miasta w Piekarach Śląskich.

W chwili obecnej, kiedy fontanna nie działa, faktycznie byłoby to możliwe. Miasto planuje teraz zabezpieczyć środki na jej naprawę i uruchomienie jej jak tylko na zewnątrz będzie już prawdziwa wiosna.

- Tylko że to są pieniądze wyrzucone w błoto i to się mija zupełnie z celem - denerwuje się Jerzy Kozera.

- Zaproponowałem miastu zburzenie tego by się już więcej nie kompromitowali, tylko postawili normalną fontannę. Wtedy byłaby radość dal dzieciaków, a i sam regulamin miałby wtedy sens.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto