Sprzątali około 6 godzin. Co znaleźli? Wersalki, opony, makulaturę, kołpaki i wiele innych skarbów. Aby wszystko wyrzucić potrzebnych było 80 worków na śmieci.
- Sprawę komplikował brak kontenera na śmieci, którego nie podstawił nam Zakład Gospodarki Komunalnej , ale poradziliśmy sobie wywożąc odpady bezpośrednio na wysypisko w Tarnowskich Górach- napisał Krzysztof Turzański.
Zapytaliśmy Pawła Krawczyka, prezesa ZGK dlaczego kontener nie został podstawiony. - Organizatorzy poprosili mnie o bezpłatne podstawienie kontenera czego ja zrobić nie mogę- wyjaśnia Krawczyk. - Zasugerowałem więc, by napisali pismo do urzędu miasta-dodaje.
Krzysztof Turzański mówi jednak, że chceli za kontener zapłacić. - Nie rozumiemy takiej decyzji. Tym bardziej, że chcieliśmy zapłacić za postawienie kontenera - mówi.
Decyzja urzędu miasta była odmowna, ponieważ do sprzątania niektórych odpadów trzeba mieć uprawnienia, bowiem w dużym stopniu są to odpady niebezpieczne np. szkło czy strzykawki.
Jak poinformował nas Artur Madaliński, rzecznik prasowy piekarskiego magistratu, sprzątanie dzikich wysypisk odbywa się na bieżąco po każdym zgłoszeniu, jeśli znajdują się na terenie gminy.
-Prowadzone są objazdy po miaście z udziałem pracownika Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej oraz ZGK w celu lokalizacji i usunięcia dzikich wysypisk- mówi Madaliński.
W roku 2012 koszt usunięcia dzikich wysypisk wyniósł 198 393,60 złotych.
Co myślicie o akcji sprzątania Księżej Góry?
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?