Sprawa terenu przy kopcu jest nie lada zagadką dla miłośników historii i członków stowarzyszenia Pro Fortalicium. Piotr Skupień i Leszek Bensz chcą zinwentaryzować linię okopów, która jest już mało widoczna na polach poniżej kopca od strony Księżej Góry.
- Według relacji mieszkańców miasta w roku '45 w tym miejscu coś się działo - mówi Skupień. - Niestety poza znikomą ilością materiałów pisanych, temat stycznia 45 roku na terenie Piekar to biała plama - dodaje Leszek. Jak dowiedzieli się członkowie stowarzyszenia Pro Fortalicium prawdopodobnie wokół Kopca Wyzwolenia (z niem. Freiheits Hugel) rozlokowane były niemieckie stanowiska broni maszynowej, a na polach znajdowała się bateria niemieckiej obrony przeciwlotniczej.
- Bardzo możliwe, że w tym rejonie były oddziały, bowiem kopiec to doskonały punkt obserwacyjny - mówi Bensz.
- Z tego miejsca główna droga z Kozłowej Góry do Piekar była pod ostrzałem- dodaje Skupień. Kolejna relacja mówi o obserwatorze niemieckim na szczycie kopca. - Obserwator w tak dobrym miejscu mógł telefonicznie podawać koordynaty ogniowe na nieprzyjacielskie wojska, bądź lotnictwo- wyjaśnia Skupień. Członkowie Stowarzyszenia wiedzą także o stanowisku niemieckiej broni maszynowej w rowie na wysokości Leśniczówki na Lipce oraz kolejnej linii okopów w rejonie samej Księżej Góry.
Prawdopodobnie w Kozłowej Górze została stoczona potyczka, po czym wojska niemieckie prawdopodobnie się wycofały albo zdezerterowały.
- Niestety nasze źródła historyczne są bardzo ograniczone, dlatego chcemy, aby mieszkańcy miasta pomogli nam w odtworzeniu tamtych wydarzeń- mówi Bensz. - Tylko najstarsi piekarzanie mogą wiedzieć co tak naprawdę się tu wtedy działo - dodaje.
Niewiele informacji jest także o księdzu Pluszczyku urodzonym w Piekarach, który był kapelanem wojskowym polskich oddziałów walczących we Francji w 1940 roku i o Janie Brandysie, który był proboszczem w Brzezinach Śląskich, a podczas wojny był szefem duszpasterstwa Polskich Sił Zbrojnych na Środkowym Wschodzie w Kairze.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?